Fryzjer despota
Witam,
Byłam kilka dni temu u poleconego fryzjera. Jasno powiedzialam jak wyobrażam sobie swoją nowa fryzurę. Fryzjer powiedział mi, że od wymyslania fryzur, to w tym salonie jest on, a mój pomysł w ogóle do mnie nie pasuje... Cóz zaufałam mu- efekt może super, ale nie dla mnie. Czuje się w tym, co mam na głowie fatalnie, mimo, że do cięcia nie mam zastrzeżeń. Czy powinnam zgłosić reklamację i czy on powinien ją przyjąć?
Kaśka
Kasiu,
Bardzo trudno odpowiedzieć mi w imieniu innego fryzjera na Twoje pytanie, tym bardziej, że nie widzę, co masz na glowie. Prawdą jest jedna rzecz na pewno - zawsze masz prawo do reklamacji jeśli usługa nie została wykonana zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami lub została wykonana ze szkodą dla twojego wizerunku, lub kondycji włosów. Może jest też tak, że po prostu nie przyzwyczaiłaś się do swojej nowej fryzury i potrzeba trochę czasu, by się z nią oswoić. W większości salonów fryzjer zawsze dokładnie wysłuchuje oczekiwań klienta. Może z nimi dyskutować i proponować inne rozwiązania, które według niego będą zdecydowanie lepiej wpływały na wizerunek klientki lub klienta. W salonie Karoline wyznajemy jednak zasadę, że to klient ma się przde wszystkim czuć dobrze sam ze sobą po opuszczeniu naszego salonu, a nie fryzjer, że wykonał super cięcie lub awangardową koloryzację. Mamy nadzieję, że za kilka dni twoje włosy nie będą Cię, aż tak denerwowały i łaskawym okiem spojrzysz na to co masz na głowie.
Karolina
Dodaj komentarz